0
Bieganie Duchowość Mindfulness Rozwój osobisty Wrażliwość

AKCEPTACJA DAJE WOLNOŚĆ I SIŁĘ DO DALSZEGO DZIAŁANIA

Jesienny las i święta chwila

Biegnę przez jesienny las. Delektuję się kolorami ostatnich liści, które jeszcze prezentują się na drzewach. Jest chłodno, ale ubrałam się na cebulkę, więc nie odczuwam dużego dyskomfortu. Czuję jak z każdym krokiem jest mi lżej, spokojniej. Jak powoli każdy kawałek mojego ciała otwiera się na doświadczenia płynące z kontaktu z naturą. Mimo, że biegnę to tak naprawdę ZATRZYMUJĘ SIĘ w swojej codzienności. Praktykuję moje ukochane biegowe mindfulness. To święta chwila, w której po prostu JESTEM. Nie muszę myśleć, mówić, słuchać, pisać, kierować, planować, rozmawiać. Mogę po prostu CZUĆ, to co jest.

Nie żebym nie lubiła tych aktywności. Ale święta chwila, w której po prostu JESTEM napełnia mnie wdzięcznością, mocą, dobrą energią – z której korzystam później w moim życiu osobistym, zawodowym, biznesowym. Chwila, gdy po prostu doświadczam w pełni swojego ciała. Ciepła, albo chłodu. Zmęczenia mięśni i zrelaksowania jednocześnie. Przyspieszonego oddechu, gdy biegnę i jego kojącego spokoju, gdy zatrzymuję się, żeby popatrzeć na brzozy.

 

Zmiana okoliczności

Nagle zaczyna padać. Delikatny deszcz (ale z pewnością nie ciepły ani nie letni 😉) kapie na moją głowę, twarz, ciało. Moknę. Nie zmieniam tempa biegu. Obserwuję zmianę pogody z ciekawością. W pewnej chwili zatrzymuję się i doświadczam deszczu w bezruchu. Pozwalam, żeby krople opadały z całą mocą na moje oczy, usta i nos. Podoba mi się to doświadczenie. Uświadamiam sobie, że kiedyś AUTOMATYCZNIE zaczęłabym biec szybciej – byle tylko jak najmniej zmoknąć. Byle tylko błyskawicznie znaleźć się w ciepłym, suchym domu.

Ale dzisiaj jest inaczej. Nie czuję już potrzeby uciekania od tego, co obecne tu i teraz. Wiem, że to co jest – jak wszystko – przeminie. Wiem, że za kilkanaście minut będę czuć gorące krople wody pod prysznicem. A teraz czuję zimny deszcz. Wszystko płynie i zmienia się z chwili na chwilę.

Czuję wdzięczność i radość, bo wiem jak długa droga już za mną. Mam również świadomość, że trzeba zachować pokorę, bo życie to nieustanny proces ewolucji i uczenia się.

Może pomyślisz teraz „co u licha?! Ekscytujesz się i radujesz tym, że nie uciekasz od deszczu? Co z Tobą? ;)”. A prawda jest taka, że ta biegowo – deszczowa scenka jest tylko metaforą życia. Jest maleńkim przykładem tego, jak AKCEPTACJA uwalnia, pozwala trwać na swojej ścieżce bez ponoszenia bezsensownych kosztów i strat. Co mam na myśli?

 

Metafora emocji

Akceptacja deszczu jest dla mnie metaforą AKCEPTACJI KAŻDEJ EMOCJI, która pojawia się na niebie naszego życia. Wiem, że uwielbiam SŁOŃCE I BEZCHMURNE NIEBO, wiem, że gdybym miała wybierać czy wolę doświadczać w swoim życiu więcej słonecznych czy deszczowych dni to zdecydowanie wybrałabym te słoneczne. Tylko wiesz co? Nie jestem w stanie w pełni wyeliminować tych drugich. I nie zamierzam się starać, bo to nie jest możliwe.

Mam jednak zawsze WYBÓR, czy będę na te momenty biadolić, „uciekać od nich” poprzez opór i brak akceptacji, poczucie niezadowolenia, poczucie rozczarowania, złość, że to się w moim życiu pojawia… czy może ZAAKCEPTUJĘ, że dzisiaj pada deszcz i to też jest w porządku. Może nie jest to mój stan wymarzony, może nie jest to stan wzorcowy, do którego chcę dążyć, ale skoro już jest raz na jakiś czas – to powitam go bez oporu – z akceptacją.

 

Wszystko czego DOŚWIADCZASZ jest w porządku

Każda emocja, która pojawia się w naszym doświadczeniu – jeśli nie będziemy stawiać oporu – odpłynie. Jeśli nie będzie w nas zgody na tę emocję – i pojawią się niewspierające nas nawyki myśleniowe (nad nimi pracujemy między innymi na sesjach coachingowych, bo jest to coś, co możesz przepracować) to emocja zamiast być w pełni obecna i po chwili odpłynąć… będzie wracać do nas jak bumerang. Presja rodzi opór.

Jeżeli narzucasz sobie wewnętrzną presję, że „nie powinnam czuć tego, co czuję… nienawidzę się tak czuć… muszę uciec od tych emocji…” to powstaje opór. Emocja nie może się uwolnić. A Ty szukając sposobów na jej wyciszenie, na jej NIECZUCIE… wpadasz w błędne koło. Jakie? Na przykład uzależniasz się od rzeczy, które na chwilę kamuflują to co jest. Idziesz na zakupy, żeby nie czuć smutku? W ten sposób poprawiasz sobie nastrój? Zajadasz stres? Te „sposoby” można przyrównać do niektórych metod medycyny konwencjonalnej, która nierzadko „leczy” objawy – a tak naprawdę tylko je maskuje, wycisza, przykrywa. To co jest sednem – pozostaje uśpione.

Emocja nie przepłynęła – np. w spokojnym oddechu, w ciszy, w medytacji, w spacerze po lesie – masz szansę ZAUWAŻYĆ I POCZUĆ w pełni to co, jest. Z czasem nabierasz coraz większego zaufania do siebie i widzisz, że CZUCIE EMOCJI Cię nie zabija. Praktykując mindfulness zaczynasz być WOLNA, bo nie musisz uciekać od siebie. Zawsze MASZ WYBÓR.

I wiesz jaka magia się wydarza? Zachowując taką otwartą wobec swoich emocji postawę – uczysz się siebie i stajesz się coraz większą ekspertką od siebie samej. Zaczynasz poznawać sposoby, które w zdrowy sposób podnoszą Twoje wibracje. Nie utykasz w negatywizmie. Podajesz sobie rękę, kiedy leżysz w błocie i coraz szybciej się podnosisz. I w Twojej codzienności CORAZ CZĘŚCIEJ ŚWIECI SŁOŃCE. A gdy pojawia się deszcz – witasz go z uśmiechem, otwartymi ramionami i ze świadomością… że wszystko jest tylko chwilą. A Słońce już za chwilę znowu wyjdzie zza chmur. Zawsze wychodzi 😉

 

Fot. Unsplash

 

 

Chcesz być na bieżąco i czerpać wiedzę i inspirację z tego miejsca?

Zapisz się na bezpłatne LISTY OD SERCA TUTAJ

Dołącz do niezwykłej, pełnej wsparcia i INSPIRACJI grupy na FB – TUTAJ oraz na fp – TUTAJ

♥ ♥ ♥

Słyszałeś o dającej NADZIEJĘ na przejście przez KRYZYS książce? O książce, która pomaga uporać się z ograniczającymi przekonaniami, dodaje odwagi do życia NA WŁASNYCH ZASADACH, wskazuje sposoby na codzienną UWAŻNOŚĆ i uczy jak cieszyć się z małych rzeczy? Jestem autorką tej książki, a jej tytuł to „Zdrowa Nadzieja” 🙂 Mój proces dochodzenia do zdrowia był przełomem w życiu i sposobie patrzenia na świat. Zrozumiałam, że bez względu na okoliczności SZCZĘŚCIE jest decyzją. Chcesz się dowiedzieć więcej? Zajrzyj TUTAJ

♥ ♥ ♥

 

You Might Also Like...